Czego pośrednik może nauczyć się od polityków?

Okres wyborczy niesie ze sobą nie tylko szereg reklam czy banerów powieszonych na wszystkich płotach czy balkonach, ale także falę materiałów marketingowych, które zalewają świat mediów społecznościowych. I właśnie z tego może się uczyć pośrednik, bo politykom wystąpienia na małym ekranie idą całkiem nieźle. Już od dawna nie występują jedynie w serwisach informacyjnych, ale z biegiem czasu pojawiają się na kolejnych mediach społecznościowych.

Osobiście wzrost pojawiania się politycznych materiałów na mediach społecznościowych zaobserwowałam przed wyborami samorządowymi w 2023 roku. Już wtedy popularne były filmiki na takich serwisach, jak Facebook, Instagram, a szczególnie TikTok. Ale co ma polityk do pośrednika nieruchomości? Może być dobrym źródłem inspiracji, gdyż ich materiały na mediach społecznościowych przyciągają naprawdę sporo osób. Cały czas utrzymuje się wysokie, jak nie bardzo wysokie zainteresowanie materiałami w formie rolek; można powiedzieć, że krótkie filmiki rządzą Internetem. Przeglądając polityczne profile, doskonale widać, że na bieżąco pojawiają się nowe materiały, podążające za najnowszymi trendami. A co za tym idzie, wyniki nie są małe.

Przeglądając największe polityczne profile, można od razu zauważyć, że materiały wideo są tak samo, a może nawet częściej, dodawane niż zwykłe zdjęcia czy grafiki. Oczywiście wszystko zależy od platformy, jednak wniosek jest jeden: rolki rządzą i to wszędzie. Przyglądając się dodawanym przez nich materiałom, można dojść do kilku wniosków:

Regularnie dodawane materiały na social media

Nie ma co ukrywać, regularność to klucz do sukcesu. Oczywiście nie musisz dodawać kilku materiałów dziennie, ale utrzymanie regularności i niepozwalanie sobie na dłuższe przerwy przyniesie pożądany efekt. Warto już na początku, kiedy dopiero planujesz zacząć rozwijać swoje profile na mediach społecznościowych, przygotować sobie zapas różnorodnych treści. Unikniesz wtedy przerwy w dodawaniu materiału i nie będziesz musiał codziennie zastanawiać się, co warto dodać. Na samym początku przygotuj sobie listę pomysłów na materiały; mogą to być np. materiały edukacyjne, w których opowiesz o różnicach w umowach, wymaganych dokumentach przy sprzedaży czy wynajmie, a może będą to nagrania, w których opowiesz swoje przygody związane z zawodem pośrednika. Każdy pomysł się sprawdzi, nie musi być długi, ważne, by był atrakcyjny dla twoich widzów i już w pierwszych sekundach materiału wyróżniał się czymś. To właśnie pierwsze 3 sekundy przyciągają i zatrzymują odbiorcę przy materiale, dlatego warto zacząć każde nagranie od czegoś, co przyciągnie uwagę odbiorców.

Różnorodność treści na portalach

W przypadku polityków wszystko kręci się wokół polityki, a u pośrednika zazwyczaj będą to nieruchomości, chociaż nie musi być to obowiązek. Ważna jest różnorodność treści. Możesz dodawać materiały z odwiedzanych przez ciebie nieruchomości, zarówno tych dopiero co pozyskanych, jak i tych właśnie sprzedanych. Prezentacja nieruchomości, spacer po niej, krótkie nagranie z zewnątrz, jak i z okolicy. Największym atutem materiałów w formie rolek jest to, że już kilkusekundowy materiał wystarczy, byś mógł go dodać na swoje media społecznościowe. Nie zawsze musisz się na nich pokazywać, nie zawsze musisz na nich coś mówić, w zamian polecam dodać popularną w aktualnym czasie muzykę. Często jest ona sama podpowiadana przy dodawaniu rolki np. na Facebooku czy Instagramie. Wystarczy dopasować coś, co pasuje do twojego materiału.

Nie tylko jedna platforma

To również coś, co można zauważyć z politycznych profili, ale nie tylko ich. Kiedy tworzysz treści, szkoda, by się marnowały i były jedynie na jednym medium. Czasem coś, co pojawi się na Facebooku, może rozejść się szerzej na TikToku i na odwrót. Warto wypróbować różne platformy i monitorować zasięgi, by wiedzieć, co i gdzie się najlepiej sprawdza. Po dodaniu kilkunastu-kilkudziesięciu materiałów może uda ci się zauważyć prawidłowość z popularności treści.

Napisy są zawsze i wszędzie

Kolejna obserwacja, nie tylko tycząca się profili polityków, ale i wszystkich innych obecnych twórców. To one według badań wpływają na przyciąganie uwagi widzów, którzy dzięki nim dłużej skupiają się na materiale. A co za tym idzie, dłużej oglądają pojawiające się materiały. Jeśli już więc mamy materiał, czemu nie sprawić, by odbiorcy obejrzeli go chociaż o kilka sekund dłużej? Przełoży się to na algorytm, który będzie polecał większej ilości osób materiały, które są oglądane dłużej. Więcej poleceń, więcej wyświetleń, więcej osób o tobie wie. Tu jednak kluczowe jest dobre umiejscowienie napisów. Dodawanie ich na samym dole ekranu może nie być korzystne, gdyż zarówno na Facebooku, jak i Instagramie czy TikToku, opis i tytuł materiału zasłonią dodane przez ciebie napisy. Najbezpieczniejsze jest dodanie napisów w połowie ekranu, ewentualnie trochę poniżej połowy. Ważne jest również, by nie były one przysunięte do krawędzi, gdyż również tam mogą zostać ucięte bądź zasłonięte przez pasek zadań z prawej strony ekranu. Dodawanie napisów to dodatkowa praca przy tworzeniu materiałów; można zrobić to ręcznie z wykorzystaniem programów do montażu, jednak obecnie są dostępne aplikacje, które automatycznie generują napisy, co oszczędza czas, i w przeciągu kilkunastu sekund można uzyskać gotowy do dodania materiał.

Efekty, które przykuwają uwagę

Jak już powiedziałam, pierwsze kilka sekund materiału jest kluczowe do przyciągnięcia uwagi widza. To właśnie na samym początku warto dodać do materiału efekty, które zatrzymają na chwilę twojego odbiorcę. By uzyskać pożądany efekt, możesz wykorzystać programy do montażu, dodając w nich różnego rodzaju przedmioty, napisy, gify, a także efekty specjalne. Możesz to wszystko zrobić również w samych aplikacjach, w których istnieją takie opcje. Wszystko zależy od efektu, jaki chcesz uzyskać. Warto jeszcze przed dodaniem lub tworzeniem wysłanych treści prześledzić profile osób z branży, by zobaczyć, jak u nich wyglądają filmy czy zdjęcia, nie zapominając o sprawdzeniu wyświetleń. Już to może powiedzieć ci, co warto dodać na swoje własne profile, jednak warto pamiętać, że to, co sprawdza się na innym profilu, nie musi sprawdzić się u ciebie i na odwrót.

Nie tylko materiały, ale i rozmowa

Warto zwrócić uwagę, że polityczne profile nie tylko publikują materiały, ale również często odpowiadają na komentarze. Profile, które są często lubiane, udostępniane czy komentowane, przyciągają większą widownię. Podobnie, odpowiedzi na komentarze prowadzą do pojawienia się kolejnych komentarzy i angażują większą liczbę osób. To wszystko przekłada się na zwiększenie liczby wyświetleń, zaangażowania i lepsze pozycjonowanie w mediach społecznościowych.

Politycy całkiem nieźle radzą sobie w mediach społecznościowych. Właściwie powinnam to ująć inaczej: mają bardzo dobrych specjalistów od zajmowania się ich profilami w social mediach. Na szczęście pośrednik nieruchomości również nie musi radzić sobie sam. Materiały można nagrywać z wyprzedzeniem, planować, edytować i adaptować do różnych form treści – ważne jest tylko ich odpowiednie przygotowanie. Zgłoś się do nas, a my na pewno ci w tym pomożemy.