Specjalna oferta dla nowych klientów - wdrożenie gratis!
Koalicja Deweloperska: tu nie chodzi o nieruchomości
Jednym z najszybciej rosnących profili w polskojęzycznej części platformy X jest konto o nazwie Koalicja Deweloperska. Nic dziwnego. Twórcy poruszają bardzo gorący ostatnimi czasy temat problemów mieszkaniowych. Do tego konto premium oraz wsparcie profesjonalnego grafika. Komuś zależy na zwróceniu uwagi na ważny społecznie problem? Absolutnie nie. Wszystko wskazuje na to, że jest to próba zbudowania konta o dużych zasięgach przed nadchodzącymi wyborami samorządowymi.
Rynek nieruchomości jest bardzo ważnym elementem nie tylko dla gospodarki, ale i dla polityki. Zarówno dla polityki w skali ogólnopolskiej, jak i dla polityki samorządowej. Afera gruntowa doprowadziła do upadku jednego z rządów, a dziś przyczynia się do poważnych problemów kolejnego. W skali samorządowej “układy z deweloperami” są argumentem tak częstym jak “dziadek z Wehrmachtu” w sejmie. Politycy, z małymi wyjątkami, przez długi czas nie mieli pomysłu na wygranie głosów tej części społeczeństwa dla której rynek nieruchomości jest ważny, ale konto Koalicji Deweloperskiej pokazuje, że zaczyna się to zmieniać.
Co wskazuje na to, że konto to może w przyszłości zaangażować się politycznie? Jak sama Koalicja twierdzi: “nie powiemy nikomu. (…) Ale będą znaki (…). Na pierwszy rzut oka od razu zastanawiająca jest sama nazwa profilu. Kojarzy się ona z Koalicją Obywatelską. Autorzy profilu twierdzą, że każdy może sobie założyć koalicję, ale ile takowych koalicji zna przeciętny wyborca? Większość z nich wskaże tylko jedną. Z samą Koalicją Obywatelską mocno kojarzy się też oprawa graficzna profilu. W oryginale zaakcentowano wyodrębnione z nazwy słowa “Ja” i “Obywatel”. Konkurencja z X akcentuje słowa “Ja” i “Deweloper”. To dość wyraźny pstryczek w nos partii współrządzącej.
Jak względem profilu zachowują się politycy? Bezpośrednich interakcji do tej pory nie ma. Zastanawiające może być coś innego. Były minister Cyfryzacji, Janusz Cieszyński nie wypowiadał się chętnie na tematy związane z nieruchomościami. W ostatnim czasie robi to zdecydowanie chętniej. Skąd ten przypływ zainteresowania? Trudno bezsprzecznie połączyć te fakty, jednak byłemu ministrowi nie można odmówić umiejętności odnajdywania się w internetowej rzeczywistości, co czyni go właściwą osobą do kreowania podobnych rozwiązań. Komunikacja Koalicji Deweloperskiej jest spójna z komunikacją kont powiązanych z obozem Prawa i Sprawiedliwości. W jednym szeregu odpowiedzialnych za problemy mieszkaniowe stawiany jest były minister Waldemar Buda, jak i obecny Krzysztof Hetman. Politycy PiS pytani o tematy mieszkaniowe odpowiadają wspólnym głosem, że układów z deweloperami nie udało się rozbić, więc nie udało się poprawić dostępności mieszkań. Waldemar Buda nie jest właściwą osobą by mówić o swoich błędach, więc robi to za niego Janusz Cieszyński. Dobry specjalista od marketingu politycznego lub PR podpowiedział by właśnie takie rozwiązanie.
Warto obserwować konto Koalicji Deweloperskiej, ale trzeba też mieć z tyłu głowy, że istnieje bardzo duża szansa, że jest to profil budowany w konkretnym, politycznym celu. Póki co budowany naprawdę skutecznie i ze spora dozą humoru. Ten niestety nie każdy odbiorca ich treści rozumie, ale wśród osób agresywnych lub nierozumiejących przekazu można wskazać sporą część elektoratu lewicy. Do nich na pewno ten profil nie przemówi. Ich, ma on po prostu wkurzać budując Koalicji dodatkowe zasięgi.
Czy Koalicja rządząca ma jak przeciwdziałać internetowej partyzantce? Dobrym krokiem może być wyraźne odcięcie się od zbyt poufałych kontaktów z deweloperami. Do czasów wyborów samorządowych nie ma co liczyć na faktyczną poprawę sytuacji mieszkaniowej, o ile w ogóle można na poprawę liczyć. Pozostaje tworzenie komunikacji w kontrze do tez stawianych przez opozycję, a to nie będzie proste. Wbrew pozorom to bardzo dobra wiadomość. Ktoś w końcu będzie musiał na poważnie pomyśleć o rynku nieruchomości. Trudno liczyć na wiele, ale dobre i to.